Z kwietniowego raportu z rynku nieruchomości opublikowanego przez portal Bankier.pl wynika, że ceny – zarówno na rynku wtórnym, jak i pierwotnym – utrzymują się na stabilnym poziomie od kilku ostatnich miesięcy. Eksperci przewidują jednak, że w przyszłych kwartałach popyt na mieszkania powinien zdecydowanie wzrosnąć, o czym świadczy wzrost liczby rozpoczętych inwestycji budowlanych przez deweloperów.
Stabilizacja na rynku mieszkaniowym
Ceny mieszkań na rynku pierwotnym i wtórnym od dłuższego czasu utrzymują się na stabilnym poziomie. Niskie stopy procentowe, taniejące kredyty oraz program rządowy Mieszkanie dla Młodych nie wpływają istotnie na zwiększenie popytu mieszkaniowego. Z drugiej strony jednak niskie oprocentowanie depozytów sprawia, że coraz więcej nieruchomości jest kupowanych w celach inwestycyjnych (np. na wynajem).
Aktualnie na rynku nieruchomości popyt inwestycyjny zaczyna odgrywać coraz istotniejszą rolę ze względu na wdrążanie zapisów rekomendacji S, która utrudnia zakup mieszkania przy pomocy kredytu hipotecznego. Zwiększenie wymaganego wkładu własnego do poziomu 10% oraz rosnące marże kredytowe przyczyniają się do zmniejszenia akcji kredytowej. Wskutek tych czynników coraz większa część nieruchomości jest zakupywana za gotówkę lub przy udziale kredytu z wysokim wkładem własnym w celach inwestycyjnych.
Pomimo zmniejszenia dostępności finansowania zakupu nieruchomości przy pomocy kredytu hipotecznego zagregowany popyt na rynek nieruchomości wykazuje tendencję wzrostową. Dane z GUS za 2014 r pokazują, że deweloperzy wybudowali o 4,3% lokali więcej niż rok wcześniej, a wyniki sprzedażowe były najlepsze od kryzysu w 2008 r.). Zmniejszenie akcji kredytowej nie przełożyło się zatem na sytuację na rynku nieruchomości, co więcej – deweloperzy prognozują utrzymanie się wzrostowego trendu popytu na mieszkania o czym świadczy chociażby fakt, że rozpoczęto budowę prawie 70 tys. nowych nieruchomości więcej niż w 2014 r.). Oznacza to ponad 35-procentowy wzrost w stosunku do ubiegłego roku.
Ceny nieruchomości w następnych miesiącach będą wzrastać
Ceny na rynku nieruchomości utrzymują się na podobnym poziomie od ponad roku, choć według raportu opublikowanego przez Home Broker wartość nowych nieruchomości zaczyna powoli wzrastać. Aktualnie najwięcej za mieszkanie na rynku pierwotnym i wtórnym zapłacimy w Warszawie (kolejno 7725 zł/mkw i 8505 zł/mkw). Najtańsze z kolei mieszkania na rynku pierwotnym znajdziemy w Szczecinie (4666 zł/mkw), a na rynku wtórnym w Łodzi (3788 zł/mkw).
Według analityka Marcina Krasonia z Home Broker aktualnie popyt na rynku mieszkaniowym zaczyna wzrastać, o czym świadczą pierwsze większe podwyżki., sięgające nawet 15% w skali roku za mkw. w Łodzi. Mieszkania drożeją również w Warszawie, Bydgoszczy i Lublinie. Wzrost zainteresowania nieruchomościami jest zauważalny szczególnie wśród inwestorów, którzy kupują mieszkania na wynajem. Niskie oprocentowanie depozytów sprzyja zatem popytowi na rynku nieruchomości, a taniejące kredyty mogą w kolejnych miesiącach przyczynić się do wzmocnienia trendu wzrostowego. Pomimo dużej liczny inwestycji budowlanych utrzymująca się hossa na rynku nieruchomości może spowodować kolejne podwyżki cen, choć nie powinny być one gwałtowne. Liczba pozwoleń na budowę nieruchomości wzrasta, dzięki czemu deweloperzy będą mogli zaspokoić zapotrzebowanie rynku.
Wzrost popytu na rynku nieruchomości nie przekłada się jednak na zwiększenie akcji kredytowej, co z kolei potwierdza mniejsze zainteresowanie zakupem mieszkania na cele inne niż inwestycyjne. Niskie stopy procentowe i taniejące kredyty hipoteczne nie przekładają się na wzrost liczby udzielanych kredytów. Dodatkowo biorąc pod uwagę czynniki, takie jak rosnące marże (banki od kilku ostatnich miesięcy nieustannie podwyższają marże, żeby zrekompensować sobie spadek dochodów z tytułu odsetek) oraz zmiany na rynku bancassurance (po wdrążeniu rekomendacji U, która pozbawiła banki dodatkowych dochodów z tytułu sprzedaży produktów ubezpieczeniowych dołączanych do kredytu), które de facto przyczyniają się do dalszych podwyżek marż i prowizji kredytowych, szansa na odwrócenie trendu jest niewielka. Dużą nadzieją dla osób, które chcą kupić mieszkanie przy pomocy kredytu hipotecznego miał być program Mieszkanie dla Młodych, jednak przepisy dotyczące warunków skorzystania z dopłaty do wkładu własnego są nieadekwatne do realiów rynkowych. Planowane zmiany w MdM mające na celu zwiększenie dostępności rządowego programu mają zostać wprowadzone dopiero w drugiej połowie roku.