Według informacji dziennika „Rzeczpospolita”, rząd przygotowuje zmiany w prawie umożliwiające powołanie tzw. kooperatyw mieszkaniowych – zrzeszeń osób prywatnych, które współdziałając ze sobą w formule non profit dążą do zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych, czyli nabywają działkę i budują niej dom lub remontują budynek już istniejący.

Jak zakłada projekt ustawy przygotowywany przez Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju kooperatywy mają być powoływane do życia w ramach spółki cywilnej lub porozumień o współpracy. W umowach mających być podstawą podejmowanej działalności powinien zostać określony przedmiot i cel porozumienia, charakterystyka planowanej inwestycji; zaangażowanie i odpowiedzialność finansowa poszczególnych członków kooperatywy, zasady prowadzenia i rozliczenia inwestycji oraz czas trwania porozumienia lub spółki.

Przewiduje się, że kooperatywy mieszkaniowe będą mogły starać się uzyskiwać od gmin działki budowlane, a także startować w ograniczonych przetargach organizowanych przez samorządy i projektach rewitalizacyjnych. Nic nie jest do tej pory jednak wiadomo o możliwym finansowym wsparciu takich inicjatyw. Na razie można zakładać, że główne oszczędności budowy czy remontu nieruchomości w ramach kooperatywy będą polegać na braku kosztów ponoszonych z tytułu marży płaconej dla dewelopera, którego rolę przejmuję właśnie kooperatyw.

Kolejnym ważnym szykowanym przepisem ma być powstanie z mocy prawa wspólnoty mieszkaniowej po zakończeniu prowadzonej przez kooperatyw inwestycji. Mieszkanie będą wyodrębnione na własność poszczególnych członków kooperatywu.

Podobne nienastawione na zysk oddolne inicjatywy mieszkaniowe znane są również w innych krajach. Szczególnie popularne są w Niemczech, Danii oraz USA. W przedwojennej Polsce ten system budownictwa także dobrze się rozwijał, czego przykładem jest chociażby Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Obecnie w prawie polskim nie ma przeszkód, by w ramach spółki cywilnej budować czy remontować nieruchomość na podobnej zasadzie. Jak wskazuje jednak w rozmowie z „Rzeczpospolitą” architekt Agata Twardoch z Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej kłopotem stanowi jednak duże ryzyko, jakie się z tym wiąże, brak odpowiednich produktów bankowych dla tego typu inicjatyw i mechanizmów współpracy z samorządami.

Przygotowywany projekt ustawy o kooperatywach mieszkaniowych znalazł się ostatnio w wykazie prac legislacyjnych. Nie jest na razie znana data wprowadzenia w życie szykowanych przepisów.

Dodaj komentarz