Kurs franka online

„Frankowicz” może znaleźć sporo ofert zakupu franków bez wychodzenia z domu. Warto uważnie porównać te propozycje, bo różnice kursowe bywają całkiem spore.

Posiadacze kredytów „frankowych” wiążą spore nadzieje z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, które ma im pomóc w wygraniu sporów sądowych z bankami. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że nawet korzystne orzecznictwo sądowe nie przyspieszy opieszałych postępowań. Takie procesy po uwzględnieniu obydwu instancji trwają latami. Właśnie dlatego „frankowicze” nadal potrzebują waluty koniecznej do spłacania rat. Kolejny wzrost notowań franka szwajcarskiego i powrót kosztów jego zakupu do około 4,00 zł zwiększył zainteresowanie usługami kantorów internetowych (e-kantorów) oraz platform społecznościowej wymiany walut (np. Walutomatu). Osoby zainteresowane takimi usługami, powinny uważnie porównywać kursy franka oraz innych walut, które są proponowane w Internecie. Okazuje się bowiem, że notowania walut w e-kantorach bywają dość mocno zróżnicowane.

Każdy e-kantor posiada ofertę lepszą od banku …

„Frankowicze” nadal chętnie kupują potrzebną im walutę przez Internet, mimo że krajowe banki zobowiązały się do czasowego obniżenia kursów franka. Takie zobowiązanie wynika z oferty pomocowej dla kredytobiorców (potocznie zwanej „bankowym sześciopakiem”), którą banki złożyły na początku 2015 r. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że pomimo deklaracji o preferencyjnych warunkach zakupu CHF przez kredytobiorców, bankowe kursy nie są szczególnie atrakcyjne. Według danych z 30 września 2019 r. wynosiły one:

• Getin Bank – 4,1435 zł
• mBank – 4,0806 zł
• Millennium Bank – 4,0959 zł
• Pekao – 4,1340 zł
• PKO BP – 4,0557 zł
• Santander Bank Polska – 4,0623 zł

Warto podkreślić, że nawet banki PKO BP i Santander Bank Polska (dawny BZ WBK), które są znane z oferowania dość niskich kursów „frankowiczom”, jednak nie mogą konkurować z ofertą e – kantorów oraz platform wymiany walut. Taka oferta sprzedaży franka przez Internet została przedstawiona w poniższej tabeli. Analizowane serwisy internetowe pod koniec września 2019 r. sprzedawały franka za 4,0185 zł – 4,0598 zł. Warto podkreślić, że podobna różnica kursów CHF z banków i kantorów online utrzymuje się już od dłuższego czasu. Można się o tym przekonać sprawdzając historyczne notowania franka w bankach oraz serwisach sprzedających tę walutę przez Internet.

Różnice kursów między e – kantorami są niemałe

Przedstawione powyżej oraz w tabeli „widełki” ceny franka oferowanej przez e – kantory i platformy wymiany walut (4,0185 zł – 4,0598 zł) wskazują, że kredytobiorcy powinni wytrwale szukać najniższego kursu. Różnice kursów liczone w setnych, tysięcznych lub nawet dziesięciotysięcznych częściach złotego, przy zakupie większej sumy franków przekładają się bowiem na konkretne oszczędności. Potwierdzenie stanowi przykład osoby, która tanio chce kupić 1000 franków jako kwotę potrzebna do opłacenia dwóch najbliższych rat. Taki kredytobiorca wybierający ofertę e – kantoru z najmniej korzystnym kursem CHF/PLN, będzie musiał dopłacić 41,30 zł (zobacz poniższa tabela). Jeżeli natomiast weźmiemy pod uwagę ofertę zakupu franków od „drogiego” Getin Banku oraz „najtańszego” e – kantoru, to okaże się, że analogiczna dopłata wynosi aż 125,00 zł.

Warto nadmienić, że wszystkie powyższe wyniki nie uwzględniają opłat za przelewy, które mogą się pojawić w przypadku kupowania walut przez Internet. Takie opłaty nie będą jednak naliczane, jeżeli dany kantor lub serwis wymiany społecznościowej walut posiada swoje konto rozliczeniowe w banku klienta. Serwisy sprzedające walutę online, zwykle mają konta walutowe prowadzone przez największe krajowe banki. Właśnie dlatego „frankowicz” posiadający konto osobiste i walutowe np. w PKO BP lub Millennium Banku, zwykle nie musi obawiać się opłat za przelewy.

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Kurencja.com z 30 września 2019 r.