Którą chwilówkę można jeszcze przedłużyć?

Wiele firm pożyczkowych zrezygnowało z możliwości łatwego przedłużania terminu spłaty oferowanych „chwilówek”. Sprawdzamy, gdzie wciąż można łatwo przedłużyć szybką pożyczkę.

Jeszcze cztery lata temu, przedłużanie większości szybkich pożyczek nie stanowiło żadnego problemu. Rodzime firmy pożyczkowe przed wzięciem „chwilówki” podawały jednoznacznie ustalone opłaty za przedłużenie czasu na zwrot pieniędzy (tzw. prolongatę długu). Do wydłużenia okresu spłaty wystarczało przelanie opłaty na konto pożyczkodawcy. Sytuacja zaczęła się zmieniać na przełomie 2015 roku oraz 2016 roku. Wtedy wiele firm pożyczkowych na wskutek niekorzystnych dla nich regulacji prawnych wycofało się z możliwości łatwego przedłużania „chwilówek”. Postanowiliśmy wyjaśnić, z czego wynikała ta zmiana i zaprezentować pożyczkodawców, którzy nadal łatwo przedłużają spłatę długu.

Ustawa antylichwiarska utrudniła prolongatę długów …

Wspomniana już wcześniej zmiana polityki firm pożyczkowych odnośnie przedłużania spłaty długów, wynikała z tzw. ustawy antylichwiarskiej przyjętej w sierpniu 2015 r. Ten pakiet przepisów wprowadził nie tylko dodatkowe wymagania dla pożyczkodawców i limity kosztów pozaodsetkowych „chwilówek”. Jedna z nowych regulacji zmieniających ustawę o kredycie konsumenckim ustanowiła zasadę, zgodnie z którą wszelkie opłaty za przedłużanie pożyczek przez kolejne 120 dni od wypłaty środków, powinny wliczać się do ogólnego limitu kosztów pozaodsetkowych. Taka zmiana prawna sprawiła, że wiele firm pożyczkowych przestało oferować łatwe przedłużenie „chwilówek”. Pożyczkodawcy uznali bowiem, że z powodu limitu ograniczającego koszty pozaodsetkowe, bardziej opłaca im się podnieść początkowe koszty pożyczki (do wartości limitu) niż zarabiać na ryzykownych przedłużeniach spłaty.

Prócz Vivusa spłatę przedłuży np. Credilo oraz Ferratum

Po wprowadzeniu niekorzystnych dla nich przepisów, wiele firm pożyczkowych deklaruje, że przedłużenia spłaty odbywają się tylko na mocy indywidualnej decyzji. Tacy pożyczkodawcy nie podają publicznie kosztów, jakie będzie musiał ponieść klient wnioskujący o przełożenie terminu spłaty długów. Na szczęście można znaleźć nieliczne firmy pożyczkowe, które nadal postępują „po staremu” (tzn. łatwo przedłużają spłatę pożyczek, a także z góry podają koszty przedłużenia). Taką przyjazną dla klientów politykę wciąż prowadzi m.in. Vivus oraz Credilo (zobacz poniższa tabela). Obydwaj wspomniani pożyczkodawcy nie wymagają zaświadczeń o zarobkach i oferują darmową pierwszą „chwilówkę” dla nowych klientów (Vivus – do 3000 zł, Credilo – do 1200 zł). W przypadku Vivusa, darmowa pierwsza pożyczka może mieć okres spłaty wynoszący nawet 61 dni.

Ciekawe zasady przedłużania spłaty stosuje również Ferratum Bank dodatkowo oferujący pożyczki pod markami EkspresKasa oraz KasaTAK! Wspomniany pożyczkodawca deklaruje możliwość darmowego przedłużenia spłaty (maksymalnie dwukrotnie i każdorazowo o 30 dni) pod warunkiem, że dłużnik znajdzie gwaranta (poręczyciela), a także dostarczy umowę gwarancji.