KNF niedawno ukarał kolejny zakład ubezpieczeń za zbyt długą naprawę samochodów. Tłumaczymy, jak szybko firmy ubezpieczeniowe powinny likwidować szkody z OC.
Komisja Nadzoru Finansowego stosunkowo często karze krajowe zakłady ubezpieczeń za opóźnienia związane z wypłatą odszkodowań komunikacyjnych. Zbyt długi czas likwidacji szkód z polis OC jest najczęstszą przyczyną nakładania kar finansowych na towarzystwa ubezpieczeniowe. Takich sankcji nie mogą uniknąć nawet rynkowi liderzy. W czerwcu 2019 r. PZU zostało ukarane obowiązkiem zapłacenia kwoty 900 000 zł w związku ze zbyt powolnym tempem likwidacji szkód komunikacyjnych i niedopełnieniem obowiązków informacyjnych wobec swoich klientów. Komisja Nadzoru Finansowego podobnie jak w przypadku kar dla wielu innych ubezpieczycieli, powołała się na artykuł 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Warto dowiedzieć się, jak wspomniany przepis reguluje obowiązki towarzystw ubezpieczeniowych dotyczące szybkiej likwidacji szkód z OC.
Podstawowy termin na wypłatę odszkodowania to 30 dni
Wspomniana już wcześniej ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych dokładnie precyzuje zasady likwidacji szkód przy pomocy OC dla kierowców. Warto wiedzieć, że ten akt prawny wyznacza trzy graniczne terminy wypłaty odszkodowania. Pierwszy termin wynoszący 30 dni od daty zgłoszenia szkody ma charakter podstawowy i powinien być stosowany w większości przypadków. Wydłużony termin jest dopuszczalny tylko w razie szczególnie skomplikowanych sytuacji. Przepisy obligują ubezpieczyciela do wypłaty odszkodowania w ciągu 14 dni od daty wyjaśnienia okoliczności zawiłej sprawy (z zachowaniem należytej staranności). Łączny czas oczekiwania poszkodowanego na wypłatę świadczenia nie powinien jednak przekroczyć 90 dni począwszy od daty zgłoszenia szkody. Wyjątek do tej zasady dotyczy odszkodowań zależnych od rezultatu postępowania przed sądem karnym lub sądem cywilnym.
Warto podkreślić, że przed upływem 30 dni od daty zgłoszenia szkody zakład ubezpieczeń powinien wypłacić bezsporną część świadczenia z OC dla kierowców (o ile taka część w ogóle istnieje). Ubezpieczyciel jest także zobowiązany do poinformowania klienta przed upływem trzydziestodniowego terminu o przyczynach przedłużonej likwidacji szkód oraz spodziewanym terminie zakończenia sprawy.
Szczególna procedura jest stosowana, jeżeli przed upływem terminu standardowego (30 dni) lub przedłużonego (90 dni) zakład ubezpieczeń nie ustali ważności obowiązkowej polisy OC sprawcy wypadku. W takiej sytuacji, odpowiednia dokumentacja zostanie przesłana do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). Ta instytucja zajmie się likwidacją szkody komunikacyjnej na podstawie odrębnych przepisów. Poszkodowana osoba powinna zostać poinformowana, że sprawę związaną z odszkodowaniem przejmie UFG.
Za opóźnienie można domagać się dodatkowych pieniędzy
Osoby poszkodowane w wypadku komunikacyjnym powinny wiedzieć, że zakład ubezpieczeń sprawcy kolizji ponosi odpowiedzialność za nieterminową wypłatę należnego świadczenia. Chodzi nie tylko o odpowiedzialność finansową wynikającą z ewentualnych kar wymierzonych przez Komisję Nadzoru Finansowego. Równie istotna jest odpowiedzialność ubezpieczyciela na gruncie kodeksu cywilnego. Osoba, której firma ubezpieczeniowa zbyt późno wypłaciła odszkodowanie, powinna domagać się odsetek ustawowych za opóźnienie. Wspomniane odsetki pod koniec lipca 2019 r. wynosiły 7,00% w skali roku. Odsetek ustawowych za opóźnienie można domagać się nawet wtedy, gdy wydłużona wypłata odszkodowania lub zadośćuczynienia z OC nie spowodowała żadnych szkód majątkowych lub była efektem okoliczności, za które ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności.
Osobną kwestią jest rekompensata za szkody wynikające z konieczności dłuższego oczekiwania na wypłatę świadczenia z OC. Opóźnione przekazanie pieniędzy należnych poszkodowanemu może skutkować na przykład obniżeniem dochodów z działalności gospodarczej (z powodu niesprawności auta firmowego). Jeżeli szkody związane z opieszałością ubezpieczyciela rzeczywiście wystąpiły, to można domagać się ich pokrycia na podstawie artykułu 471 kodeksu cywilnego (KC). Warto jednak pamiętać, że ciężar przedstawienia dowodu wówczas spoczywa na poszkodowanym. Zakład ubezpieczeń prawdopodobnie będzie próbował uniknąć odpowiedzialności finansowej poprzez wykazanie, że opóźniona wypłata pieniędzy nie była związana z jego zaniedbaniami. Brak winy ubezpieczyciela wyklucza bowiem możliwość wypłaty dodatkowego odszkodowania na podstawie art. 471 KC.
W razie opóźnień można powiadomić nadzór finansowy …
Tytułem podsumowania trzeba dodać, że osoba zbyt długo oczekująca na likwidację szkód z komunikacyjnej polisy OC, może złożyć skargę do Komisji Nadzoru Finansowego. Warto skorzystać z takiej możliwości, ponieważ kumulacja skarg od poszkodowanych będzie skutkowała ukaraniem zakładu ubezpieczeń. W odpowiedzi na napływające skargi, KNF może zdecydować między innymi o ukaraniu ubezpieczyciela poprzez nakazanie mu zapłaty sumy wynoszącej do 0,5% składki zebranej w poprzednim roku.