W ramach tarczy antykryzysowej, polski rząd obniżył maksymalne limity kosztów pozaodsetkowych pożyczek. Wyjaśniamy, jakie znaczenie ta zmiana ma dla rynku pożyczkowego.

Trudno nawet wyliczyć wszystkie branże, na które już wpłynęła sytuacja związana z epidemią koronawirusa. Do tej grupy należy również branża pożyczek pozabankowych. Można się spodziewać, że kryzys gospodarczy przyniesie wzrost zainteresowania szybkimi pożyczkami. Niestety wzrośnie również udział osób posiadających problemy ze spłatą takich zobowiązań. Właśnie dlatego obecna sytuacja nie oznacza zbyt dobrych wieści dla firm zajmujących się udzielaniem pożyczek pozabankowych. Co więcej, rząd w ramach tarczy antykryzysowej obniżył limity kosztów pożyczkowych. Postanowiliśmy wyjaśnić, na czym dokładnie polega taka zmiana i jaki wpływ już wywarła na rynek pożyczek pozabankowych.

Wcześniej były dwa podejścia do „cięcia” kosztów …

Osoby zainteresowane tematyką szybkich pożyczek mogą pamiętać, że poprzednie limity wysokości kosztów pozaodsetkowych zostały uchwalone w 2015 r. Wedle regulacji sprzed pięciu lat, maksymalny poziom kosztów pozaodsetkowych kredytu konsumenckiego (m.in. pożyczki pozabankowej) kształtował się następująco:

  • 25% pożyczanej kwoty (niezależnie od okresu spłaty)
  • dodatkowo 30% pożyczanej kwoty w skali roku (proporcjonalnie do okresu spłaty)
  • łącznie 100% pożyczanego kapitału (niezależnie od okresu spłaty)

W 2016 r. oraz 2019 r. pojawiały się kolejne propozycje obniżenia powyższych limitów. Warto dodać, że w połowie minionego roku rząd zaproponował regulacje, które były znacznie bardziej restrykcyjne od planów przedstawionych kilka miesięcy wcześniej. Sytuacja związana z koronawirusem stworzyła rządzącym dogodną możliwość do przeforsowania bardzo restrykcyjnych ograniczeń kosztowych dla kredytów konsumenckich (m.in. pożyczek pozabankowych). W obecnych warunkach można było łatwiej uzyskać poparcie społeczne dla wspomnianych zmian.

Obniżka limitów jest bardziej radykalna od planów

Tak zwana specustawa koronawirusowa z 2 marca 2020 r. oprócz wielu innych przepisów zmieniła również ograniczenia kosztów pozaodsetkowych w ustawie o kredycie konsumenckim. Zgodnie z nowymi przepisami, te limity kosztów pozaodsetkowych pożyczek i kredytów wyglądają następująco:

  • 15% pożyczanej kwoty (niezależnie od okresu spłaty)
  • dodatkowo 6% pożyczanej kwoty w skali roku (proporcjonalnie do okresu spłaty)
  • łącznie 45% pożyczanego kapitału (niezależnie od okresu spłaty)
  • łącznie 5% pożyczanej kwoty w przypadku pożyczek o okresie spłaty do 30 dni

Jak nietrudno zauważyć, obniżka limitu kosztów pozaodsetkowych okazała się drastyczna. Rządowymi regulacjami zaniepokoiły się nawet banki i SKOK-i, które z zasady pożyczają pieniądze o wiele taniej niż podmioty pozabankowe.

Informacje zaprezentowane w poniższej tabeli wskazują, że nowe przepisy są jeszcze bardziej restrykcyjne od rządowych propozycji z początku 2019 r. oraz z 2016 r. (dla bardzo krótkich i długich okresów spłaty). Spadek maksymalnego limitu kosztów innych niż odsetki (pozaodsetkowych), okazał się następujący w przypadku przykładowych pożyczek:

  • Pożyczka na 15 dni – z ok. 26% wartości pożyczki do ok. 5% wartości pożyczki
  • Pożyczka na 1 miesiąc – z ok. 27% wartości pożyczki do ok. 16% wartości pożyczki
  • Pożyczka na 3 miesiące – z ok. 33% wartości pożyczki do ok. 17% wartości pożyczki
  • Pożyczka na 6 miesięcy – z ok. 40% wartości pożyczki do ok. 18% wartości pożyczki
  • Pożyczka na 12 miesięcy – z ok. 55% wartości pożyczki do ok. 21% wartości pożyczki
  • Pożyczka na 24 miesiące – z ok. 85% wartości pożyczki do ok. 27% wartości pożyczki
  • Pożyczka na 36 miesięcy – z ok. 100% wartości pożyczki do ok. 33% wartości pożyczki

Sytuację pożyczkodawców dodatkowo pogorszyła dwukrotna obniżka stóp procentowych NBP z 18 marca oraz 9 kwietnia 2020 r. Na skutek tych decyzji Rady Polityki Pieniężnej, maksymalne oprocentowanie wszystkich kredytów i pożyczek spadło z 10% rocznie do 8% rocznie.

Przeczytaj więcej na Kalkulator.pl o odsetkach maksymalnych i ustawowych >

Darmowe chwilówki stają się prawdziwą rzadkością

Z punktu widzenia firm pozabankowych, tak nagła i drastyczna obniżka limitów kosztu pozaodsetkowego pożyczek była prawdziwym regulacyjnym trzęsieniem ziemi. Trudno się zatem dziwić, że pożyczkodawcy szybko zareagowali na rządowe działania. Część firm pożyczkowych (np. LendOn) w ogóle wycofała z oferty nieopłacalne szybkie pożyczki na okres krótszy niż 30 dni. Kolejnym krokiem pożyczkodawców stało się wycofanie lub ograniczenie wszelkich promocji. „Ofiarą” rządowych regulacji padły między innymi darmowe pożyczki dla nowych klientów, które wcześniej cieszyły się sporą popularnością. Osoby szukające bezpłatnej albo bardzo taniej chwilówki „na pierwszy raz”, teraz mają niewielki wybór. Można im polecić między innymi propozycje Vivusa oraz Wongi. Vivus za darmo pożycza nowym klientom 500 zł na 61 dni. Nowi klienci Wongi mogą natomiast pożyczyć kwotę wynoszącą do 3000 zł na okres 30 dni, płacąc przy tym symboliczną kwotę mniejszą niż 10 zł.

Dodaj komentarz