Dość często okazuje się, że aktualne warunki kredytu mieszkaniowego jednak nie odpowiadają dłużnikowi. W takiej sytuacji, która najczęściej jest związana ze zmianą okresu kredytowania lub rodzaju rat, zwykle trzeba będzie sporządzić aneks do umowy dotyczącej „hipoteki”. Postanowiliśmy więc sprawdzić, jakie opłaty największe krajowe banki pobierają za aneksowanie umowy kredytu mieszkaniowego. Tylko w wyjątkowych sytuacjach wspomniana usługa będzie zupełnie darmowa.

Za typowy aneks zwykle trzeba zapłacić 200 zł – 300 zł

Informacji o kosztach aneksowania umów kredytu mieszkaniowego, zawsze trzeba szukać w bankowych tabelach opłat i prowizji. Podczas sprawdzania stawek opłat, należy zwrócić uwagę na fakt, że banki czasem naliczają inne koszty posiadaczom kredytów wycofanych z oferty lub udzielonych przed określoną datą. Poniższa tabela prezentuje natomiast koszty aneksowania umów aktualnie oferowanych „hipotek”. Co ważne, chodzi o najpopularniejsze rodzaje aneksów związanych z wydłużeniem lub skróceniem okresu spłaty oraz zmianą rodzaju rat (z równych na malejące i vice versa).

Po wykonaniu odpowiedniej analizy okazało się, że sporządzenie aneksu dotyczącego zmiany rodzaju rat lub długości okresu kredytowania zwykle kosztuje 200 zł – 300 zł. Czasem zdarzają się pozytywne wyjątki takie jak stawki naliczane przez Citi Handlowy (150 zł) oraz Pekao (również 150 zł). Pozytywny jest fakt, że tylko nieliczne banki stosują opłatę za aneks w formie procentowej prowizji. Takie rozwiązanie wybrał między innymi największy krajowy bank, czyli PKO BP (zmiana okresu kredytowania: 0,50% zadłużenia min. 300 zł) oraz BNP Paribas (zmiana okresu kredytowania lub rodzaju rat: 0,50% zadłużenia). Wysokimi stawkami opłaty za aneks cechuje się też Bank Pocztowy (skrócenie okresu kredytowania lub zmiana rodzaju rat: 400 zł) oraz Millennium Bank (wydłużenie okresu kredytowania lub zmiana rodzaju rat: 500 zł).

Znacznie droższa będzie np. zmiana zabezpieczenia …

Warto też nadmienić, że opłata za aneks może nie zostać naliczona podczas restrukturyzacji zadłużenia. Takie zwolnienie standardowo stosuje ING Bank Śląski (zobacz poniższa tabela). Z wysokimi opłatami często wynoszącymi nawet 500 zł, trzeba się natomiast liczyć w razie zmiany przedmiotu zabezpieczenia (nieruchomości obciążonej hipoteką), zmiany rodzaju oprocentowania lub obniżki marży. Ostatnia zmiana jest oczywiście dość rzadka, bo banki niechętnie rezygnują z zysków odsetkowych. Bank może wyrazić zgodę na obniżenie marży na przykład wtedy, gdy klient zagrozi przeniesieniem długu do konkurencji, czyli refinansowaniem kredytu mieszkaniowego.

Trzeba zapytać bank, czy zwolni klientów z kosztów

Temat opłat za aneks do umowy kredytu mieszkaniowego jest powiązany z sytuacją dotyczącą koronawirusowego kryzysu. Warto przypomnieć, że krajowe banki zrzeszone w ZBP niedawno przedłużyły obowiązywanie swojego pakietu pomocowego dla klientów do 30 września 2020 r. Oznacza to, że przez kolejne 2 miesiące będzie można wnioskować o odroczenie spłaty rat kapitałowych lub kapitałowo-odsetkowych w trybie automatycznym albo uproszczonym. Takie odroczenie płatności ratalnych nadal ma obowiązywać przez okres wynoszący maksymalnie 6 miesięcy (niezależnie od liczby składanych wniosków).

Komunikat Związku Banków Polskich (ZBP) niestety nie mówi o opłatach i prowizjach za aneks związany z odroczeniem całej raty albo kapitału. Warto zatem każdorazowo zapytać pracowników banku, czy istnieje możliwość zwolnienia z obowiązku wniesienia prowizji lub opłaty za aneksowanie umowy. To kwestia szczególnie ważna dla osób doświadczających poważnych problemów finansowych. Z punktu widzenia takich klientów, nawet perspektywa zaoszczędzenia 200 zł – 300 zł może być istotna.

Dodaj komentarz