Jeszcze przed ogłoszeniem Nowego Polskiego Ładu, wiele osób przypuszczało, że rządowe plany nie okażą się szczególnie pozytywne dla przedsiębiorców. Takie przypuszczenia bazujące na medialnych „przeciekach”, niestety sprawdziły się w stu procentach. Zapowiedzi podniesienia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców (uzależnienia jej od dochodu) oraz likwidacji odliczenia tej daniny od podatku były konkretne, podczas gdy obietnice poprawy warunków działalności gospodarczej jedynie mgliste. Tego niekorzystnego wrażenia nie zmieniła nawet obietnica wprowadzenia kwoty wolnej od podatku na poziomie 30 000 zł oraz podwyższenia granicy drugiego progu podatkowego (z 85 000 zł do 120 000 zł). Wyniki obliczeń nie pozostawiają wątpliwości. Przykładowemu przedsiębiorcy z przychodem 12 000 zł, po zmianach zostanie w kieszeni 8381 zł zamiast 8844 zł. Jednocześnie nie ma pewności, czy wzrost składki zdrowotnej szybko przełoży się na poprawę działania publicznej służby zdrowia. W obliczu powyższych informacji, trudno dziwić się, że zaraz po ogłoszeniu Nowego Polskiego Ładu wyszukiwarka Google odnotowała wzrost zainteresowania takimi frazami, jak np. „firma za granicą”. Eksperci Kalkulator.pl w odpowiedzi na obawy przedsiębiorców przedstawili praktyczne informacje o krajach, do których nasi rodacy chętnie przenoszą firmy.

Wielka Brytania – wybór nie tylko dla emigrantów zarobkowych

Przegląd zagranicznych opcji prowadzenia działalności gospodarczej przez rodaków warto rozpocząć od Wielkiej Brytanii. Stanowi ona ciekawy wariant nie tylko ze względu na liczbę miejscowych Polaków, która nadal pozostaje duża. Warto również pamiętać, że Zjednoczone Królestwo podobnie jak inne kraje anglosaskie cechuje się ograniczoną biurokracją i dość niskim poziomem podatków (zwłaszcza w porównaniu np. z Danią, Niemcami lub Francją). Dane z 2019 r. wskazują, że podatki stanowiły wówczas 33,0% brytyjskiego PKB. Wyższy wynik (35,4%) odnotowano również dla Polski.

W artykułach dotyczących działalności gospodarczej na terenie Wielkiej Brytanii, autorzy zwracają dużą uwagę m.in. na poziom składek społecznych i zdrowotnych. W roku podatkowym 2021/2022 trwającym od 6 kwietnia 2021 r. do 5 kwietnia 2022 r. składek społecznych i zdrowotnych (National Insurance) nie trzeba płacić w przypadku podstawy opodatkowania (dochodu z prowadzenia firmy) wynoszącego do 6514 funtów rocznie. Dla przedsiębiorców z dochodem 6515 funtów – 9568 funtów przewidziano natomiast stawkę 3,05 funta tygodniowo. Stawka National Insurance na poziomie 9,0% obejmuje dochody wynoszące 9569 funtów – 50 270 funtów. Powyżej 50 270 funtów dochodu rocznie naliczana jest składka społeczna i zdrowotna wynosząca tylko 2,0%. W kontekście składki zdrowotnej, warto nadmienić, że publiczna służba zdrowia w Wielkiej Brytanii jest finansowania głównie przy wykorzystaniu ogólnych wpływów podatkowych. Składki National Insurance pełnią uzupełniającą rolę.

Dla osób zainteresowanych prowadzeniem jednoosobowej działalności na terenie Wielkiej Brytanii, ważne są także lokalne stawki PIT. Wynoszą one odpowiednio:

  • 0% do dochodu 12 570 funtów rocznie
  • 20% dla dochodu od 12 571 funtów do 50 270 funtów rocznie
  • 40% w przypadku dochodu wynoszącego 50 271 funtów – 150 000 funtów rocznie
  • 45% dla dochodu przekraczającego 150 000 funtów rocznie

Warto dodać, że osoby z dochodem ponad 100 000 funtów rocznie mają zmniejszoną kwotę wolną od podatku (tzn. mniejszą niż standardowe 12 570 funtów rocznie). W przypadku dochodu przekraczającego 125 000 funtów/rok, kwota wolna od podatku nie istnieje. Trzeba też nadmienić, że brytyjski podatek CIT jest relatywnie niski. Jego stawka to 19%.

Czechy wprowadziły jednolitą daninę dla małych przedsiębiorstw

Interesująca wydaje się także czeska oferta dla przedsiębiorców przenoszących się z Polski. Warto między innymi wiedzieć, że u naszych południowych sąsiadów funkcjonuje jednolita danina dla przedsiębiorców, czyli ciekawy pomysł, który jeszcze stosunkowo niedawno był rozważany przez polskie władze. Wspomniana jednolita danina w wydaniu czeskim jest przeznaczona dla przedsiębiorców nie uzyskujących dodatkowych dochodów z pracy na etacie. Mowa o samozatrudnionych, których dochód nie przekracza w przeliczeniu ok. 178 000 zł rocznie. Takie osoby płacące jednolitą daninę na poziomie ok. 1000 zł miesięcznie nie mogą być też podatnikami VAT.

Standardowe stawki czeskiego ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego dla przedsiębiorców wynoszą natomiast 28,0% (ubezpieczenie emerytalne), 2,1% (dobrowolne ubezpieczenie chorobowe), 1,2% (odpowiednik polskiego Funduszu Pracy) oraz 13,5% (składka zdrowotna). Te liczby wydają się całkiem wysokie. Warto jednak pamiętać, że w przypadku czeskich przedsiębiorców, podstawa opodatkowania jest definiowana jako jedynie 50% dochodu podatkowego. Zatem faktyczny wymiar składek społecznych i zdrowotnych dla czeskich przedsiębiorców jest o połowę mniejszy (22,4% zamiast 44,8%).

Jeżeli natomiast chodzi o stawki podatkowe dla przedsiębiorców w Czechach, to wynoszą one odpowiednio 15,0% oraz 23,0%. Wyższa stawka PIT dotyczy dochodów przekraczających równowartość około 301 000 zł rocznie. Obecnie u południowych sąsiadów nie obowiązuje już danina solidarnościowa, która do niedawna wynosiła 7,0% dochodu. Warto nadmienić, że czeski fiskus nalicza podatek od podstawy niepomniejszanej o składki zdrowotne i społeczne. Zachęcająca jest natomiast stawka podatku dochodowego od dywidend (15,0%), którą obniżono na początku 2021 r. Stawka CIT (19%) nie różni się z kolei od standardowej polskiej.

Słowacja także wzbudza zainteresowanie przedsiębiorstw z Polski

Słowacja przez dłuższy czas była w Polsce znana z dość liberalnej polityki gospodarczej (m.in. zastosowania podatku liniowego dla osób fizycznych). Warto zatem sprawdzić, jakie podatki i składki obecnie płacą tamtejsze firmy. Aktualnie na terenie Słowacji przedsiębiorców obowiązuje skala podatkowa, która jest inna niż w przypadku pracowników. Dochód z działalności biznesowej wynoszący do 49 790 euro rocznie obciąża podatek wynoszący tylko 15,0%. Jeszcze w 2020 r. analogiczny limit wynosił 100 000 euro. Dla wyższych dochodów słowacki fiskus stosuje stawkę 19% oraz 25%. Co ważne, małe firmy nie będące płatnikami VAT mogą zastosować ryczałtowe koszty uzyskania przychodów na poziomie 60% (do 20 000 euro rocznie). Limit zwolnienia podmiotowego z VAT w przypadku Słowacji wynosi 49 790 euro.

Słowacja już od dawna kusi wysoką kwotą wolną od podatku. W 2021 r. wynosi ona 4511,43 euro przy rocznym dochodzie poniżej 19 936,22 euro. W przypadku dochodów wynoszących 19 936,22 euro – 37 981,94 euro rocznie, kwota wolna spada proporcjonalnie, a powyżej nie jest w ogóle naliczana.

Trzeba też wspomnieć, że słowackie spółki osiągające dochody do 49 790 euro rocznie obecnie mogą skorzystać z obniżonej stawki podatku CIT. Wynosi ona dokładnie tyle samo, co niższy PIT w przypadku osób fizycznych prowadzących działalność, czyli 15,0%. Standardowa słowacka stawka CIT to z kolei mniej zachęcające 21,0%. Dochody z dywidend obciąża liniowy podatek wynoszący 19,0%.

W dalszej kolejności, warto sprawdzić, jak wygląda poziom składek zdrowotnych i społecznych dla słowackich przedsiębiorców. Pozornie wysoka jest przede wszystkim składka zdrowotna (14%, podstawa bez limitu) oraz składka emerytalna (18%, min. podstawa 546 euro miesięcznie). Przedsiębiorca nie musi płacić dwuprocentowego ubezpieczenia od skutków bezrobocia. Obowiązkowa jest natomiast składka rentowa (6,0%, min. podstawa 546 euro), składka chorobowa (4,4%, min. podstawa 546 euro) oraz składka na fundusz rezerwowy systemu opieki społecznej (4,75%, min. podstawa 546 euro).

W przypadku wszystkich słowackich składek poza zdrowotną, obowiązuje maksymalny limit podstawy wynoszący 7644 euro miesięcznie. Co ważne, podstawa składek społecznych i zdrowotnych wynosi około 50% dochodu przedsiębiorcy z poprzedniego roku. To sprawia, że podane wyżej stawki składek wyglądają znacznie atrakcyjniej.

Litwa interesuje nie tylko przedsiębiorstwa z północnego-wschodu

Kolejny kraj, który może zainteresować polskich przedsiębiorców to Litwa. Chodzi niekoniecznie o firmy działające na terenie północno-wschodniej Polski. Ze względu na swoje położenie u zbiegu szlaków komunikacyjnych, Litwa bywa ciekawa również dla innych przedsiębiorców z Polski. Nasz sąsiad od pewnego czasu prowadzi politykę polegającą na zachęcaniu firm zza granicy.

Ciekawym aspektem litewskiego systemu podatkowego wydaje się między innymi stawka PIT dla przedsiębiorców wynosząca od 5,0% do 15,0%. Najniższa stawka (5,0%) dotyczy dochodu na poziomie do 20 000 euro rocznie. W przedziale od 20 000 euro do 35 000 euro rocznie, stawka PIT dla przedsiębiorców stopniowo rośnie do 15,0%. Dla wyższych dochodów z działalności gospodarczej zastosowanie znajduje liniowa stawka PIT na poziomie 15,0%. Identyczna liniowa stawka 15,0% jest naliczana również od dywidend. Warto dodać, że w przedziale dochodowym 642,00 euro miesięcznie – 2864,22 euro miesięcznie obowiązuje malejąca kwota wolna od podatku (poniżej 400 euro miesięcznie). Osoby z wyższymi dochodami niż 2864,22 euro/m-c nie mogą liczyć na podobną preferencję.

Litewscy przedsiębiorcy płacą niskie składki społeczne i zdrowotne. Ich łączny wymiar wynosi 15,7% (z uwzględnieniem składki zdrowotnej na poziomie 6,98%). Co ważne, podstawa składek dla przedsiębiorcy jest równa minimalnej pensji brutto w danym roku (2021 r. – 642 euro).

Ciekawie wyglądają także stawki litewskiego CIT-u. Nawet podstawowa stawka (15%) jest stosunkowo niska. Małe firmy po spełnieniu określonych warunków mogą płacić podatek CIT na poziomie 0% lub 5%.

Podsumowanie:

Wszystkie analizowane kraje mogą się pochwalić pewnymi atutami podatkowymi, które są ciekawe z punktu widzenia polskich przedsiębiorców. Chodzi między innymi o ryczałtowe koszty firmowe na Słowacji, niski poziom składek społecznych w przypadku Wielkiej Brytanii oraz Litwy, litewski PIT 5% oraz jednolitą daninę, którą małe firmy płacą w Czechach. Aktywność internautów sugeruje, że to właśnie nasz południowo-zachodni sąsiad może być postrzegany jako szczególnie atrakcyjne miejsce do kontynuowania działalności gospodarczej.

Dodaj komentarz