Gdy przychodzi nam do kupna lub sprzedaży nieruchomości zastanawiamy się często, czy nie skorzystać z usług jednego z biur nieruchomości. Niewątpliwie jest sporo zalet takiego rozwiązania, ale jak wszędzie znajdziemy tu też kilka słabszych stron.
Pośrednik dobry na wszystko
Szukając odpowiedniego dla siebie mieszkania czy domu musimy przeglądnąć setki, jeśli nie tysiące ofert. Doliczymy sobie do tego teraz dziesiątki albo setki wykonanych telefonów, lub wysłanych maili z zapytaniem w sprawie wytypowanego obiektu. To wszystko w naturalny sposób zabiera nam cenny czas. W dodatku, jeżeli nie jesteśmy zorientowani na tym rynku i w podstawowych zagadnieniach prawnych z nim związanych, to stajemy się łatwym celem dla oszustów. Sami też możemy przy zawieranych transakcjach popełnić błędy. By tego się ustrzec należałoby znowu poświęcić trochę czasu dla nabrania fachowej wiedzy albo skorzystać z szerokiej oferty biur nieruchomości, które wychodzą nam naprzeciw w tego typu sytuacjach.
Po podpisaniu umowy z pośrednikiem, to na nim ciąży obowiązek, by przeniesienie własności danej nieruchomości odbyło się w sposób zgodny z prawem. Wszystkie dokumenty, ich poprawność, wizyty u notariusza itd. są na jego głowie . Ponadto biuro wyszuka i przedstawi nam oferty, które najbardziej będą pasowały do naszych wymagań. Jeżeli jesteśmy sprzedających nie musimy się z kolei martwić, jak pozyskiwać klientów ani łożyć dodatkowych środków na zamieszczanie ogłoszeń. Biuro zrobi to za nas. Co najważniejsze, odbywa się to wszystko bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów. Pośrednik zazwyczaj otrzymuje swoje wynagrodzenie w postaci procenta od sprzedanej nieruchomości, a zatem jemu też zależy, aby transakcja doszła do skutku. Istna sielanka? Nie do końca.
Z biurem trudniej?
Skoro dochodem biura jest procent od sprzedaży, to nie ulega wątpliwości, że będzie mu zależeć na jak najwyższej cenie, a to już może odstraszać potencjalnych nabywców. Najczęściej kupujący podpisuje umowę na wyłączność, co oznacza, że do danej nieruchomości można zawrzeć umowę kupna tylko przy udziale tego konkretnego pośrednika. Kupujący, który zainteresował się ofertą biura nie ma w tym względzie specjalnego wyboru. Ma ją natomiast sprzedający, wybierający opcję umowy otwartej. W takim wypadku może on korzystać do woli z usług innych biur czy samemu zamieszczać ogłoszenia, ale są też minusy takiego rozwiązania. Przy otwartych umowach biura są mniej skłonne do reklamowania tego typu ofert. Ogłoszenie o sprzedaży twojej nieruchomości zostanie zamieszczone na kilka dni i tylko w ograniczonym zakresie. Biura kładą zdecydowanie większy nacisk na promowanie sprzedaży domów, mieszkań czy działek, przy których zawarto umowę na wyłączność. W takim wypadku są bowiem o wiele większe szanse na zarobek dla pośrednika.
Oczywiście, jak w każdej sytuacji, przed podpisaniem umowy wszystko należy dokładnie sprawdzić. Wybierając biuro zorientujmy się najpierw, czy znajduje się ono na liście Centralnego Rejestru w Obrocie Nieruchomościami. Ważnym jest także, aby pośrednik miał wykupione ubezpieczenie od odpowiedzialności zawodowej, a dodatkowym walorem będzie posiadanie Karty Praw Klienta ? emblemat najwyższej jakości świadczonych usług.
Jeżeli znamy się choć trochę na rynku nieruchomości i mamy czas, aby poświęcić go na przeszukiwanie ofert lub potencjalnych nabywców naszego domu albo mieszkania, to śmiało możemy kupić lub sprzedać naszą nieruchomość bez pośrednika. W przeciwnym wypadku nie zaszkodzi oddać sprawę fachowcom.