Spodziewany w 2019 r. wzrost poziomu inflacji to zła wiadomość nie tylko w kontekście droższych zakupów i problemu z osiągnięciem zysku na lokatach bankowych. Warto również zdawać sobie sprawę, że znacznie szybsze tempo wzrostu cen oznacza zwiększone prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych NBP. Rada Polityki Pieniężnej na razie prezentuje ostrożne stanowisko w sprawie takich podwyżek, które negatywnie wpłyną m.in. na koszt wielu kredytów (w tym również kredytów gotówkowych). Analitycy makroekonomiczni wskazują jednak, że w 2020 r. raczej na pewno możemy spodziewać się podwyżki stóp procentowych NBP. Na szczęście tylko część posiadaczy kredytów gotówkowych musi obawiać się takiej zmiany.
Czasem trzeba będzie dopłacić bankowi równowartość jednej raty
Na wstępie warto przypomnieć, że kredyty gotówkowe z oferty krajowych banków cechują się zmiennym lub stałym oprocentowaniem. To spora różnica względem kredytów mieszkaniowych, które praktycznie w 100% przypadków posiadają oprocentowanie zmienne. Jeżeli chodzi o kredyty gotówkowe ze zmiennym oprocentowaniem, to pod względem mechanizmu aktualizacji odsetek funkcjonują one podobnie jak „hipoteki”. Zmienne oprocentowanie kredytów gotówkowych również składa się ze stopy referencyjnej (np. WIBOR-u 3M) oraz stałej marży. Taka marża jest odpowiednio wyższa w stosunku do kredytów mieszkaniowych. Wynika to z większego poziomu ryzyka finansowego dla banku udzielającego kredytu (związanego m.in. z brakiem zabezpieczenia hipotecznego).
Na podstawie przykładu można sprawdzić, jak w przyszłości wzrośnie rata kredytu gotówkowego ze zmiennym oprocentowaniem. Modelowy kredyt ma wartość 30 000 zł i czteroletni okres spłaty. Jedyne koszty tego kredytu to kredytowana prowizja przygotowawcza na poziomie 10,00% i oprocentowanie zmienne (zależne od stopy WIBOR 3M). Aktualna stawka tego oprocentowania kształtuje się na poziomie 7,00%. Obecnie posiadacz wspomnianego kredytu musi płacić równą ratę wynoszącą 790,23 zł. Klient banku powinien brać pod uwagę ryzyko wzrostu oprocentowania kredytu w ciągu 2 – 3 lat o 1,00 – 2,00 punkty procentowe (do 8,00% – 9,00%). Taka zmiana skutkowałaby zwiększeniem miesięcznej raty do 805,63 zł – 821,21 zł. Warto dodać, że rata wyższa o około 31 zł przez połowę okresu spłaty przykładowego kredytu (tzn. 24 miesiące), oznacza konieczność zapłacenia bankowi dodatkowych 744 zł. To kwota odpowiadająca prawie całej miesięcznej racie.
Stałe oprocentowanie kredytu to najlepsza forma zabezpieczenia
Posiadanie kredytu gotówkowego ze zmiennym oprocentowaniem zawsze oznacza dodatkowe ryzyko finansowe. Istnieje bowiem prawdopodobieństwo, że stopy procentowe wzrosną o wiele bardziej niż zakłada to optymistyczny lub umiarkowany scenariusz. Właśnie dlatego osoby zainteresowane nowym kredytem gotówkowym, powinny wziąć pod uwagę ofertę ze stałym oprocentowaniem. Taka „gotówka” zapewnia gwarancję niezmiennej wysokości rat przez cały okres kredytowania i niekoniecznie jest bardziej kosztowna niż propozycja cechująca się zmiennym oprocentowaniem.
W poniższej tabeli zaprezentowaliśmy oferty dobrych kredytów gotówkowych, które cechują się niezmienną stawką oprocentowania. Mowa o propozycjach przygotowanych przez BGŻ – BNP Paribas, ING Bank Śląski, Santander Consumer Bank oraz T – Mobile Usługi Bankowe. Szczególnie ciekawa wydaje się oferta kredytu gotówkowego promowana przez pierwszy z wymienionych banków. BGŻ – BNP Paribas może zaoferować kredyt cechujący się niskim poziomem raty, który dodatkowo posiada stałą stawkę oprocentowania przez cały okres spłaty. Zaletą „gotówki” proponowanej przez ten bank jest również szeroki zakres wartości (1000 zł – 200 000 zł) oraz długości okresu spłaty (6 miesięcy – 120 miesięcy). Warto nadmienić, że klienci BGŻ – BNP Paribas potrzebujący do 30 000 zł na okres nieprzekraczający 60 miesięcy, mogą do 12 maja 2019 r. wnioskować o promocyjny kredyt gotówkowy. Taka oferta wyróżnia się bardzo niskim oprocentowaniem (stała stawka: 4,40%) oraz zwolnieniem z odsetek przez ostatni rok spłaty.
Analiza ofert banków
