Nie jest tajemnicą, że większości emerytów w Polsce niejednokrotnie brakuje pieniędzy na comiesięczne wydatki, które z wiekiem, m.in. ze względu na stan zdrowia mogą tylko rosnąć. Jednak z drugiej strony stabilność otrzymywanego świadczenia i brak ryzyka jego utraty sytuować powinna tę grupę osób jako potencjalnie atrakcyjnych dla banków kredytobiorców. Lecz nie dla każdego emeryta taka forma dofinansowania jest dostępna.

Na pierwszy rzut oka banki traktują emerytów jak innych klientów. Tym samym przy wnioskowaniu o kredyt gotówkowy muszą oni przejść standardową procedurę weryfikacji zdolności kredytowej. Niektóre instytucje finansowe starają się jednak ograniczyć te formalności do minimum, a to ze względu na wspomnianą stabilność otrzymywanego świadczenia. Jego udokumentowanie w placówce bankowej wiąże się zazwyczaj z przedstawieniem dokumentu tożsamości wraz z odcinkiem wypłaty świadczenia, decyzji o przyznaniu świadczenia bądź zaświadczenia wydanego przez ZUS/KRUS lub inny uprawniony organ.

Samo ustalenie zdolności kredytowej jest jednak najprostszą sprawą. Większość emerytów, jeśli nie ma jakiejś nadmiernie obciążającej historii kredytowej, to może liczyć na pożyczkę od banku. Problem w tym, że dotyczy to osób w wieku ok. 70 lat. Ponadto kwota takiego kredytu w większości przypadków nie może być wygórowana, a okres spłaty nadmiernie rozciągnięty. Dlatego też trudno oczekiwać, że emerytowi w wieku 68 lat zostanie przyznany 20-letni kredyt hipoteczny na 300 tysięcy złotych. Inaczej jednak będzie ta sprawa wyglądać, gdy chodzi o kredyt gotówkowy na 5 tys. na 8 lat.

Możliwości otrzymania kredytu kurczą się wraz z wiekiem. Około 80 roku życia otrzymanie już jakiegokolwiek dofinansowania tą drogą może okazać się niemożliwe. Ratować się w takiej sytuacji można pożyczką w parabanku, który również postrzega emerytów jako dobrych pożyczkobiorców i często nie ustalane są w tego typu firmach górne granice wieku do złożenia wniosku. Jednak tutaj bardziej elastyczne kryteria przyznania środków wiążą się często z wielokrotnie wyższym RRSO. W obydwu przypadkach, bankowej oraz pozabankowej pożyczki, należy się też mieć na uwadze koniecznością wykupienia dodatkowego ubezpieczenia na życie, co naturalnie zwiększa koszty.

Większość banków traktuje emerytów jak pozostałych wnioskodawców. Są jednak instytucje, które przygotowały dla nich specjalną ofertę. Tak zrobił m.in. Getin Bank. RRSO takiego kredytu wynosi wprawdzie 26,49 proc., ale ta grupa kredytobiorców może liczyć na dofinansowanie w kwocie nawet do 150 tysięcy złotych rozłożonych na 100 miesięcznych rat. O kredyt mogą wnioskować osoby z najniższą emeryturą, a bank nie sprawdza historii kredytowej wnioskodawcy.

Niestety, emeryci padają często ofiarami oszustów. Pozornie atrakcyjne warunki pożyczki mogą wpędzić starszą osobę w poważne długi. Dlatego należy się wystrzegać składania jakichkolwiek wniosków za pośrednictwem niesprawdzonego podmiotu. Wniosek kredytowy lub pożyczkowy powinien zostać złożony w placówce banku lub firmy pożyczkowej, która ma już ugruntowaną pozycję na rynku, a taką decyzję warto zawsze skonsultować z kimś z kręgu rodziny bądź znajomych.

Dodaj komentarz